Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci ks. Tadeusza Kordysa, który zmarł w południe w pierwszą sobotę miesiąca 2 grudnia 2023 roku.
Urodzony w Nowym Sączu, był synem Henryka i Marii i najstarszym z czworga dzieci. Jego życie i posługa były świadectwem głębokiego oddania i miłości do Kościoła oraz wiernych.
Po ukończeniu liceum, ks. Tadeusz wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie, gdzie święcenia prezbiteratu przyjął 31 maja 1981 roku z rąk biskupa Jerzego Ablewicza. Jako kapłan rozpoczął swoją posługę jako wikariusz w parafiach: w Żabnie koło Tarnowa (1981 – 1983), św. Elżbiety w Starym Sączu (1983 – 1984) oraz w Bazylice Katedralnej w Tarnowie (1985 – 1991). Służył również jako wikariusz w parafiach św. Wawrzyńca w Zagórzanach koło Gorlic oraz św. Stanisława Kostki w Limanowej.
W 1997 roku ks. Tadeusz rozpoczął posługę w Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii, najpierw jako wikariusz w Hammersmith (1997 – 2000), a później jako proboszcz w Leicester (2000 – 2023). W 2005 roku został mianowany Kanonikiem Kapituły Bocheńskiej przez biskupa Wiktora Skworca. Od 2008 do 2014 roku pełnił funkcję dziekana Dekanatu Środkowego (Midlands Deanery) w ramach struktury Polskiej Misji Katolickiej.
Jego pasja do muzyki, miłość do gór i zaangażowanie w formację oazową sprawiały, że z łatwością nawiązywał kontakt z młodzieżą, organizując rekolekcje i wycieczki górskie. Jako duszpasterz, szczególnie dbał o przygotowanie dzieci komunijnych, prowadził wiele grup modlitewnych, organizował liczne pielgrzymki piesze, odwiedzał chorych. Był także opiekunem duchowym Polskiej Szkoły Sobotniej w Leicester, gdzie z zaangażowaniem pracował nad umacnianiem więzi między szkołą a parafią.
Był gorącym patriotą. Znał bardzo dobrze historię Polski. W swoim przepowiadaniu często nawiązywał do kluczowych momentów polskich dziejów.
W książce o Polskiej Diasporze („100 stories in 100 words. Polish Diaspora in Leicestershire”) w Leicester znajdujemy słowa ks. Tadeusza o sobie samym: „Czasem słyszę, że zajmuję się bardziej tymi młodymi z Polski aniżeli nami, którzyśmy budowali… Pasterz musi się troszczyć nawet o jedną zabłąkaną owieczkę. Wierzę, że te pozostałe , którym chwała za wszelkie dobro będzie mnie wspomagać. Razem musimy pilnować, by nikt nie dezerterował, nie gorszył się. Najbardziej wzruszają mnie spektakularne powroty do Kościoła. Warto dla takich momentów żyć. Dzięki Ci, Boże, za armię dzieci pierwszokomunijnych, za śpiewających, modlących się, odwiedzających bezdomnych, chorych, więźniów, za tych, którzy przeszli piekło wojny, za wszystkich, którzy nas wspierają i tych którzy już odeszli”.
Bardzo proszę wszystkich kapłanów pracujących w Polskiej Misji Katolickiej o odprawienie Mszy Świętej w intencji Śp. Księdza Tadeusza Kordysa.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj Mu świeci, przez Miłosierdzie Boże niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.
Comments